Formuła 1 - cykl najbardziej prestiżowych międzynarodowych wyścigów samochodowych ma swoich fanów na całym świecie. To właśnie w tych wyścigach, swego czasu można było podziwiać Roberta Kubicę. Polaka, który pokazał na co go tak naprawdę stać. Wyścigi nazywane Grand Prix, od 1950 roku wzbudzają ogromne zaufanie. W ostatnim czasie oczy wszystkich ponownie zwróciły się w tę stronę, ponieważ pojawiła się informacja, że w tym sportowym świecie może pojawić się nowy, całkiem zaskakujący gracz.
Arabia Saudyjska z własnym zespołem w F1
Na początku można pomyśleć, że to fake news. Gdyby nie to, że w świecie wirtualnym znaleźć można mnóstwo informacji odnoszących się do tego tematu. Międzynarodowa Federacja Samochodowa, która odpowiedzialna jest m.in. za odbywające się nowe wyścigi w następnych latach, postanowiła otworzyć możliwość zgłoszenia się nowych członków, którzy w latach 2025-2027 i w kolejnych, chcieliby wziąć udział w tych światowych wyścigach. To właśnie dzięki temu, że ten proces został otwarty, wszyscy dowiedzieli się o tym, że Arabia Saudyjska na poważnie bierze Formułę 1 pod uwagę. Oglądaj regularnie wydarzenie, jakim jest transmisja F1 na żywo.
Wniosek do F1
W dniach do 30 kwietnia 2023 roku muszą zostać złożone wnioski tych krajów, jakie o startach myślą na poważnie. Do 30 czerwca tegoż roku cały świat ma poznać decyzję odnośnie tego, jakie kraje zostały przyjęte i zostanie umożliwiony im udział w wyścigach. Czy Arabia Saudyjska ma na to szansę? Książę Khalid, który jest prezydentem Saudyjskiej Federacji Motorsportowej, dał do zrozumienia, że temat traktowany jest przez jego kraj bardzo poważnie. Tym bardziej że jak sam przyznaje, aktualnie wejście do Międzynarodowej Federacji Samochodowej jest łatwiejsze, niż było to kilka lat temu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że bardzo ważne dopracowanie jest wielu szczegółów, aby takie starty stały się realnym faktem. Zgodnie z wypowiedzią księcia Khalida, są oni na tym etapie, aby móc faktycznie podejść do tego tematu. Czy im się to uda? 1 lipca 2023 roku wszyscy zainteresowani na pewno poznają odpowiedź na to pytanie. Tym bardziej że Saudyjczycy w tej kwestii zapowiadają nie lada rewolucję.
Idea równości i różnorodności
Arabia Saudyjska chce bowiem nie tylko wejść do świata F1. Tworząc swój zespół, chcą oni opierać się na idei równości i różnorodności. Co to dokładnie oznacza? Ich zespół startowy ma składać się w 50%...z kobiet. Wydawać się to może nie lada zaskoczeniem (tym bardziej że jest to świat zdominowany przez mężczyzn), ale może takie podejście ma faktycznie realną rację bytu. Chodzi bowiem o to, aby pokazać światu, że reżim, który jest tak mocno utożsamiany z tym krajem, nie jest tak zły, jak go tak naprawdę postrzegają. Nie ma co ukrywać, że jest to tzw. 'zagranie pod publiczkę'. Z drugiej jednak strony - ma ono szansę bytu. Mają oni jednak realne szanse na to, aby spełnić swoje marzenia o udziale w F1. Warto bowiem nadmienić, że Arabia Saudyjska posiada bardzo duże udziały w Aston Martinie i McLarenie. Może uda im się przejąć te ekipy? Czas będzie w stanie to pokazać.