Bayern kontra Tottenham? Czy Olympiakos włączy się do walki o awans?

Na pierwszy rzut oka skład Grupy B Ligi Mistrzów nie powala. Można ją podzielić na znacznie mocniejsze drużyny czyli Tottenham i Bayern oraz dwie nieco słabsze – Olympiakos i Crvena Zvezda. Wydawało się, że w walce o awans nie doznamy wielkich emocji. Tymczasem Tottenham jak na razie zawodzi i tylko zremisował z Olympiakosem, a następnie wysoko przegrał z Bayernem. Przed Grekami stoi więc duża szansa do włączenia się do walki o awans.

Bayern Monachium – Klub odniósł największy sukces w połowie lat 70-tych, kiedy to pod wodzą Franza Beckenbauera trzykrotnie z rzędu wygrał Puchar Europy (1974-1976). W sumie Bayern osiągnął dziesięć finałów Pucharu Europy/UEFA Champions League, ostatnio zdobywając piąty tytuł w 2013 roku. Jest on jednym z najbardziej utytułowanych klubów europejskich na arenie międzynarodowej i jedynym klubem niemieckim, który zdobył oba tytuły międzynarodowe. Od momentu powstania Bundesligi Bayern jest dominującym klubem w niemieckiej piłce nożnej, zdobywając 28 tytułów, w tym siedem kolejnych od 2013 roku.

Tottenham był pierwszym klubem w XX wieku, który zdobył Puchar Ligi i Puchar Anglii, wygrywając oba w sezonie 1960-61. Po udanej obronie Pucharu Anglii w 1962 r., w 1963 r. stali się pierwszym brytyjskim klubem, który wygrał Puchar Zdobywców Pucharów Europy. Byli również inauguracyjnymi zwycięzcami Pucharu UEFA w 1972 r., stając się pierwszym brytyjskim klubem, który zdobył dwa różne główne trofea europejskie. Zebrali oni co najmniej po jednym dużym trofeum w każdej z sześciu dekad od lat 50-tych do 2000-tych – jest to osiągnięcie, któremu sprostał tylko Manchester United. Ogółem Spurs zdobyli dwa tytuły ligowe, osiem pucharów Anglii, cztery Puchary Ligi, siedem Tarcz Wspólnoty Anglii, jeden Puchar Zdobywców Pucharów Europy i dwa Puchary UEFA. Tottenham był również zdobywcą drugiego miejsca w ubiegłej edycji Ligi Mistrzów.

Olympiakos – Po zdobyciu tytułu mistrza ligi 2014-2015, Olympiakos stał się jedynym klubem piłkarskim na świecie, który wygrał serię pięciu lub więcej kolejnych mistrzostw pięć razy w swojej historii, rekord, który został pochwalony przez FIFA listem gratulacyjnym jej prezesa, Seppa Blattera. Są oni również jedynym greckim klubem, który zdobył pięć kolejnych pucharów krajowych (1957-1961), jak również sześć niepokonanych tytułów ligowych (1937, 1938, 1948, 1951, 1954, 1955). Olympiakos jest jednym z trzech klubów, które nigdy nie zostały zdegradowane z najwyższej klasy rozgrywek greckiej piłki nożnej, a zdobywając tytuł 2012-13 dodali czwartą gwiazdę nad logiem, z których każdy reprezentuje 10 tytułów ligowych. W zawodach europejskich, Olympiacos najlepiej prezentuje się w ćwierćfinałach Ligi Mistrzów UEFA w latach 1998-99, przegrywając półfinałowe miejsce w ostatnich minutach drugiego meczu z Juventusem, jak również w ćwierćfinałach Pucharu Zdobywców Pucharów UEFA w latach 1992-93. Czerwono-białe są zdecydowanie najwyżej notowanym greckim klubem w rankingach UEFA, zajmującym 35. miejsce w Europie w rankingu pięcioletnim i 31. miejsce w rankingu dziesięcioletnim od 2019 r. Olympiakos zdobył Puchar Bałkanów w 1963 r., w czasie gdy zawody te były uważane za drugie najważniejsze w regionie po Pucharze Europy, stając się pierwszym greckim klubem, który wygrał zawody międzynarodowe.

Crvena Zvezda – Jest to jedyny serbski i jugosłowiański klub, który zdobył Puchar Europy w 1991 roku i jedyna drużyna, która zdobyła Puchar Interkontynentalny, również w 1991 roku. 30 mistrzostw narodowych, 24 puchary narodowe, 2 superpuchary narodowe i jeden puchar ligi pomiędzy zawodami serbskimi i jugosłowiańskimi. Czerwona Gwiazda była najbardziej utytułowanym klubem w Jugosławii i zajęła pierwsze miejsce w ówczesnej lidze wszech czasów i jest najbardziej utytułowanym klubem w Serbii. Od sezonu 1991-92, najlepsze wyniki Crveny są w fazie grupowej Ligi Mistrzów UEFA oraz w fazie pucharowej Ligi Europejskiej. Bukmacherzy są raczej zgodni, co do faktu, iż do dalszej fazy rozgrywek awansują Real Madryt oraz PSG. Kursy nie są zbyt wysokie i kręcą się w okolicach 1.10, natomiast kurs na fakt, że Tottenham wygra grupę wynosi aż 10.00.

blank
Nikodem Potocki
Absolwent Informatyki na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalizujący się w Big Data. Moja pasja to sport, w szczególności piłka nożna, siatkówka i MMA. Z wyboru kibic Atalanty Bergamo i Warty Poznań. Dążę do tego, by moje teksty łączyły sferę zawodową i zainteresowania.
Zobacz również

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here

Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.